Coś dietetycznego 🙂 Potrwa pochodzi w Włoch….została troszkę zmodyfikowana pod dietkę na której byłem(jestem?).
Danie bardzo pyszne i sycące…zapach ziół prowansalskich super rozchodzi się po całym mieszkaniu.
Po przeczytaniu składników nie byłem skłonny do zjedzenia tego…po zrobieniu…zagościła na stałe w naszym domku.
Składniki:
- Cebula – 1 duża sztuka
- Marchew – 1 duża marchewka
- Czosnek – 5 ząbków
- Soczewica czerwona – 200 g !!!
- Makaron świderki (TriColore) – Makaron najlepiej pełnoziarnisty (akurat takiego już nie miałem)
- Bulion – 700 ml (może być z kostki rosołowej 1 szt)
- Pomidory w puszce – 2 puszki pomidorów krojonych
- Oliwa z oliwek – 2 łyżki
- Zioła prowansalskie – 2 łyżki stołowe
- Sól i pieprz – do smaku
- Czerwona papryka – z torebki
Sposób przygotowania:
- Cebulę i marchewkę obrać i pokroić w kostkę.
- W dużym garnku rozgrzać oliwę z oliwek i wrzucić marchew i cebulkę. Lekko osolić.
- Smażyć około 20 min często mieszając aż marchew będzie miękka – na koniec smażenia dorzucić przeprasowany czosnek. (smażyć jeszcze około minutę).
- Soczewicę wsypać do garnka.
- Zalać bulionem – jeśli nie masz własnej produkcji, to użyj jednej kostki rosołowej.
- Dołożyć 2 puszki krojonych pomidorów wraz z zalewą.
- Do wszystkiego wsypać zioła prowansalskie + sól i pieprz do smaku.
- Całość gotować na średni ogniu około 25-30 minut aż soczewica zrobi się miękka a cześć „sosu” odparuje.
- W czasie gotowania soczewicy ugotować makaron w/g instrukcji. Polecam al dente (około 3 garście).
- Do miękkiej soczewicy wsypać makaron i dodać czerwonej papryki (łagodnej) – dusić około 5-10 min
- Jeśli ktoś lubi….można na misce posypać odrobiną tartego parmezanu.
RE-WE-LA- CJA !!!!!!
Cieszy mnie że smakowało 🙂
Kupiłam soczewicę i szukałam w necie fajnego przepisu na miarę moich zdolności kulinarnych odnośnie nowości co do składników. Potwierdzam REWELACJA !!! Mąż myślał, że dołożyłam mięso mielone;) bo tak mu smakowało i było jakoś tak wykwintnie – na bogato, a jak wcześniej go uprzedziłam, co planuję zrobić na obiad, to trochę się skrzywił. Dzieci z reguły wolą jeść sam makaron bez sosu, tym razem …zajadały się.
Miło się czyta takie słowa 🙂 Aż chce się dodawać nowe przepisy 🙂 Zapraszam ponownie do odwiedzin i korzystania z przepisów 🙂
Dzisiaj zrobiłam, specjalnie dla chłopaka, pyszności!!! urozmaiciłam jedynie to, dodając pierś z kurczaka:) Dziękuje za przepis 🙂
Ciekawy pomysł z tą piersią 🙂 Muszę koniecznie spróbować przy następnym razie 🙂
Pozdrawiam 😀