Gazpacho…gazpacio…czy jako to się tam pisze i czyta.
Człowiek się zastanawia co to za wynalazek…a to prosta zupa biednych robotników z hiszpani.
Zupa serwowana jest na ZIMNO i ma wiele odmian…
u mnie wersja z chlebem bo jest prosta i lubię ją najbardziej.

Składniki

-Czosnek – 4-5 ząbków
– Oliwa z oliwek – 5 łyżek
– Pomidory – 4 sztuki
– Papryka Czerwona – 1 sztuka
– Cebula – 1 sztuka
– Ogórek zielony – 1 sztuka
– Ocet (winny lub jabłkowy) – 2 łyżki
– Chleb – 6 kromek
– Woda przegotowana – 500 ml
– Sól – 1 łyżeczka

Sposób przygotowania

  1. Zaczynamy od 4 kromek chleba z którego usuwamy skórki, rwiemy lub kroimy na kosteczkę – przekładamy do miski.
  2. Obieramy czosnek – prasujemy i dorzucamy do chleba
  3. Na chleb i czosnek dodajemy oliwę – 5 łyżek – i troszkę solimy
  4. Następnie wszystko dokładnie mieszamy i dodajemy 250ml przegotowanej wody….całość dokładnie rozgniatamy by powstała nam jednolita masa…odstawiamy do lodówki by się przegryzło.
  5. Pomidory i ogórka obieramy ze skórki a paprykę oczyszczamy z nasion.
  6. Do misy w której będziemy blendować dajemy nasze warzywa w ilości 3 i pół pomidora, 3/4 ogórka, 2/3 papryki, cebula 3/4. – wszystko blendujemy długo i dokładnie na jednolita masę….pod koniec blendowania dodajemy pozostałe 250 ml wody.
  7. Pozostałe pół pomidora, 1/4 ogórka i 1/3 papryki, 1/4 cebuli kroimy w kosteczkę i odstawiamy na bok – będziemy dodawać te warzywa na koniec.
  8. Zblendowane warzywa z pkt 6 przelewamy przez sitko oddzielając nierozdrobnione części (nasiona i skórka z papryki)
  9. Całość ponownie zalewamy do misy w której blendujemy / miksujemy – do tego dorzucamy nasz chleb z czosnkiem i oliwą. A także dodajemy 2 łyżki octu winnego / jabłkowego oraz łyżeczkę soli.
  10. Całość miksujemy jeszcze raz dokładnie do uzyskania jednolitej konsystencji.
  11. Pozostałe dwie kromki chleba kroimy w kostkę i opiekamy na patelni robiąc grzanki.
  12. Gazpacho odstawić do lodówki w celu mocnego schłodzenia.
  13. Podawać zimne, na wierzch nakładać grzanki i pokrojone w kostkę warzywa.

Ja lubię dodać świeżo mielony pieprz.